RADEK RAK „AGLA. AURORA”

(Laudajcja autorstwa dr hab. Aleksandry Klęczar)

Srebrne wyróżnienie

 

Agla

Cykl rozpoczęty powieścią Agla. Alef w roku 2022, kontynuowany w kolejnej części, zatytułowanej Agla. Aurora w 2023 i oczekujący domknięcia jesienią 2025 (Agla. Abraksas) zdążył już przynieść Radkowi Rakowi liczne wyróżnienia, zarówno te związane ze środowiskiem czytelników fantastyki (Nagroda Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla za rok 2022, nominacja rok później), jak i przyznawane przez krytyków (Nagroda im. Jerzego Żuławskiego w 2023 za Aglę. Alef, rok później Srebrne Wyróżnienie za Aglę. Aurorę).

Fantastyczne wyróżnienia dla cyklu Agla przyszły już po wielkim mainstreamowym sukcesie poprzedniej powieści autora, Baśni o wężowym sercu albo wtórego słowa o Jakóbie Szeli. W porównaniu z nią Agla jest zaskakująca w tym, jak bardzo zakorzeniona jest w klasyce i konwencjach fantastyki – a kontynuowanie związków z literaturą gatunkową to nie jest najbardziej oczywisty wybór dla autora właśnie nagrodzonego Nike. Radek Rak jednak konsekwentnie podąża własną twórczą drogą, szukając ścieżek między erudycyjną, złożoną literaturą a tradycją fantastyczną, z której od początku jego twórczość czerpała. W Agli mieszają się inspiracje klasyką fantastyki (by zacytować wypowiedź jednego z bohaterów do golema: nie wolno ci skrzywdzić człowieka, zgodnie z Pierwszym Prawem Asimova), powieści młodzieżowej (tu przede wszystkim istotne są Mroczne materie Philipa Pullmana), tradycjami ezoterycznymi, mistycyzmem, zza nich wychylają się przyrodnicze i entomologiczne pasje autora i współczesna historia, nie tylko polska, opowiedziana na nowo. Wszystko to w połączeniu z faktem, że jest Radek Rak jednym z najlepszych stylistów we współczesnej polskiej prozie nie tylko fantastycznej, pozwala na wykreowanie powieści wielowarstwowej, wieloznacznej i dla wielu bardzo różnych czytelników atrakcyjnej.

W przypadku Agli. Aurory wchodzimy wraz z postaciami do świata zdefiniowanego na nowo, choć akcja toczy się niedługo po finale tomu pierwszego. Zmieniła się jednak sytuacja bohaterów.
Zaangażowany w działania rewolucyjne Tymian Dymitrowicz Drakow, pozostaje w rodzinnych stronach. Przemieniony przez dramatyczne wydarzenia, jakich był świadkiem, toczony robakiem marazmu, żyje w klatce własnego cierpienia i wyrzutów sumienia, niezrozumiany przez bliskich. Tymczasem druga główna postać, Sofja Kluk, skazana na zesłanie, dotarła na Daleką Północ i zajęła się poszukiwaniem dawno zaginionego ojca. Przed naszymi oczyma rozciąga się więc kolejny fragment mapy świata, widzimy nowe barwne i efektownie przez autora wykreowane miejsca. Świat Agli, pełen dziwnych istot, zagadkowych profesji i miejsc jednocześnie znanych i nieznanych, w ogóle stworzony został z ogromną wyobraźnią, która zawsze jednak pozostaje w służbie opowieści. A ta opowieść, choć o młodych ludziach, niekoniecznie jest tak całkiem dla młodzieży: polityczne tło i historiozofia świata Agli są raczej z tych ponurych i niekoniecznie podnoszących na duchu.

Nieprzypadkowo na początku laudacji pojawia się wyliczanka skojarzeń i inspiracji. Znalazła się tam nie tylko po to, by wskazywać na bogactwo intertekstualnych skojarzeń i niezwykłą erudycję autora, ale także po to, by podkreślić, że, paradoksalnie, Agla. Aurora jest dziełem jednocześnie zanurzonym w tradycji i przy tym – bardzo swoistym, autorskim, oryginalnym.

Mówi się, że powieści dla wszystkich są dla nikogo – ale i pod tym względem Agla jest paradoksalnie wyjątkowa. To oczywiście nie jest powieść dla absolutnie wszystkich, ale może trafić do zaskakująco szerokiego grona odbiorców, także dlatego, że sama jest otwarta, eklektyczna, jednocześnie zmienna i spójna mimo wielości koncepcji i inspiracji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *