Robert M. Wegner „Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza”

[Laudacja wygłoszona przez dr. hab. Macieja Wróblewskiego podczas uroczystości przyznania Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego w Toruniu dn. 17 września 2016 roku]

Srebrne Wyróżnienie

Powieść Roberta Wegnera Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza realizuje wzorzec fantasy bardzo popularny wśród czytelników. Poza tym meekhański świat odsłonięty w części czwartej jest już dobrze znany wielbicielom talentu Roberta Wegnera. Zatem pisarz musiał nie tylko zaspokoić oczekiwania swoich czytelników, ale zarazem dostarczyć im nowych literackich podniet. Osobliwe postacie, wróżki, wiedźmy, kapłani, wojownicy, bogowie zaludniają meekhańskie pogranicze, obszar niegościnny i wystawiony na działanie różnych sił. W tym świecie pojedynki, potyczki i walki są na porządku dziennym, śmierć czyha na każdego, za kim nie stoi wyższa siła i którego nie chroni prawo.

Czwarta powieść cyklu Wegnera przybiera formę zapisu wędrówki czy podążania Deany i Altsina przez świat naznaczony piętnem walki o władzę między różnymi nacjami i kulturami meekhańskiego globu. Wspomniani bohaterowie zostają wystawieni na liczne próby, jak w Bildungsroman, zdobywają doświadczenie i w pewnym sensie dojrzewają. To walor powieści Roberta Wegnera, który w kolejnej części cyklu stara się przekonać czytelnika o tym, że kreowane przez niego postacie to nie typy, ale charaktery. Dodatkowym atutem Pamięci wszystkich słów są utarczki i pojedynki na śmierć i życie opisane z właściwym rytmem iskrzącej się różnorodnością zdarzeń opowieści.

Czytelnik niekiedy może odnieść wrażenie, że – w odróżnieniu od poprzednich części meekhańskiego cyklu – w Pamięci wszystkich słów zabrakło rozmachu kreacyjnego. Tak, tu przestrzenie miast Białego Konoweryn i wyspy Amonerii są klaustrofobiczne, zamknięte, mroczne nawet zaraz po wschodzie słońca. Łatwiej w takich warunkach o stworzenie atmosfery prawdziwego napięcia, jak wówczas gdy śledzimy ucieczkę Deany z młodym księciem, jeszcze dzieckiem, i ślepym starcem, jak wraz z Altsinem przemierzamy wyspę Amonerię, poznajemy zwyczaje zamieszkujących ją ludów, ich religię, życie codzienne.

Robert Wegner jako twórca meekhańskiego globu nie mógł uniknąć fabularnych nawiązań do poprzednich części. Trudno jednak czynić z tego zarzut autorowi, skoro wybrał strategię cyklicznego, a więc niewolnego od powtórzeń, sposobu budowania rzeczywistości fantasy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *